OSTATNIE POŻEGNANIE
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
Drodzy Uczniowie, Nauczyciele, Pracownicy szkoły
Dzień 15 października 2019 jest kolejnym dniem żałoby w Zespole Szkół Muzycznych w Legnicy, dniem "Ostatniego Pożegnania" śp. Wiktorii Wojciechowskiej - naszej uczennicy klasy V Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia.
Z wielkim żalem w sercu uczestniczyć będziemy w uroczystości pogrzebowej, która odbędzie się 15 października 2019 o godz. 13.30 w Kaplicy Cmentarnej w Legnicy przy ul. Wrocławskiej.
Wszystkim uczniom, nauczycielom, pracownikom szkoły, chcącym wziąć udział w uroczystości zapewniamy przejazd autokarem z Akademii Rycerskiej o godz. 12.45 oraz powrót.
Z wielkim żalem żegnamy naszą Wiktorię.
uczniowie, dyrekcja, kadra pedagogiczna
oraz wszyscy pracownicy administracji i obsługi
Każdy z nas nosi w sobie śmierć tych, których kochali: rodziców, rodzeństwa, dzieci, przyjaciół, innych bliskich osób. Byli oni nieodłączną częścią naszego życia. Po ich odejściu świat stał się inny – samotny, pusty, pozbawiony radości i sensu. Wraz z ich śmiercią umiera cząstka każdego z nas… Następuje wówczas czas bolesnej nieodwracalności. Niczego nie da się już zrobić – przeprosić, podziękować, powiedzieć tego, z czym tak długo się zwlekało. Jest już za późno na troskę, czułość, miłość. Teraz tę nieodwracalność – to, co było niewykonane, niewypowiedziane – trzeba nieść ze sobą.
Czy można od tego uciec? Można podjąć próbę nierozważania tego, co nastąpiło; niemyślenia o tym, co bolesne; można rzucić się w wir pracy, w wir codziennych obowiązków; można stawiać przed sobą coraz trudniejsze zadania, piąć się po drabinie kariery i nieustannie powtarzać – „nie jest aż tak źle”. To jednak nie ukoi naszego bólu i rozpaczy. Nie ma sensu spychać gorzkiej prawdy o sobie na dno pamięci, gdyż jest ona doskonałą nauczycielką pokory. Tak, nie było nas tam, gdzie być powinniśmy; nie było nas przy tym, kto tego najbardziej potrzebował… I nic tego nie zmieni.
Czas nie uleczy naszych ran, nie jest naszym sprzymierzeńcem. Po osobistym dramacie przeżywanym w samotności musimy żyć jak dawniej – między żywymi – tu i teraz, a nie w przeszłości pełnej wspomnień. Ważne jest jednak to, by obecność ludzi wśród nas już nieobecnych nie rozpłynęła się w niepamięci i nieuwadze. Ich życie potrafi bowiem przemienić nas, przemienić kształt naszego świata – już na zawsze.
„Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą…”
.
- Dział: Informacje praktyczne
- Czytany 1594 razy